O ataku poinformowało genewskie biuro Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Według komunikatu w kolumnie jechało pięciu przedstawicieli Komitetu i trzech kierowców. Kierowcy i trzej przedstawiciele zostali zastrzeleni. Dwóch pozostałych zostało uprowadzonych. "Nic nie usprawiedliwia tego barbarzyńskiego aktu" - powiedziała Monica Zanarelli, szefowa misji w Afganistanie. Dodała, że jest zbyt wcześnie, by przesądzać przyszłość misji Czerwonego Krzyża w tym kraju. Nie wiadomo, kto jest sprawcą zamachu.