Według ich komunikatu trwa badanie przyczyn wypadku, który wydarzył się w okręgu Shah Wali Kot i pociągnął za sobą śmierć łącznie 11 osób. Talibowie oświadczyli, że śmigłowiec został przez nich zestrzelony. Jednak zbrojna opozycja afgańska często wyolbrzymia własne sukcesy bojowe i zwykle szybko bierze na siebie odpowiedzialność za jakiekolwiek incydenty, w których giną cudzoziemscy żołnierze. - W rezultacie katastrofy śmierć poniosło czterech żołnierzy ISAF, trzech żołnierzy sił USA w Afganistanie, trzech członków afgańskich sił bezpieczeństwa i afgański tłumacz - głosi komunikat ISAF.