Z kancelarii Mossack Fonseca wyciekło ponad 11 mln poufnych dokumentów, z których wynika, że kancelaria pomagała możnym tego świata w praniu brudnych pieniędzy, oszustwach podatkowych i omijaniu międzynarodowych sankcji. To największy przeciek akt w historii. Dostęp do dokumentów dostał niemiecki dziennik "Sueddeustsche Zeitung", który udostępnił je ponad 100 organizacjom medialnym z 78 krajów. Śledztwo dziennikarskie w tej sprawie prowadziło także Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ).