Proces Breivika, który jest obecnie poddawany badaniom psychiatrycznym, rozpocznie się za pewne w przyszłym roku, po Świętach Wielkanocnych. Geir Lippestad, główny obrońca Breivika, zamierza dowieść, że radykalizacja i agresja oskarżonego narastała przez lata, gdyż był on odrzucany i potępiany za swoje poglądy. Zdaniem adwokata, Breivik był także lekkceważony, czego dowodem ma być fakt, iż nikt nie zareagował na jego zagraniczne zakupy materiałów do konstrukcji bomby. Ponadto, przebieg wypadków - w opinii obrony - wskazuje na żałosny stan norweskiego bezpieczeństwa. Breivika nie zatrzymano bowiem po wybuchu bomby w Oslo, choć był na miejscu. Nie reagowano na jego telefony do policji z wyspy Utoeya, w których deklarował chęć oddania się w jej ręce, co ma świadczyć o jego determinacji do współpracy z władzami. Przedstawiając swe tezy adwokat przypomniał, że zadaniem obrony jest wskazywanie na okoliczności łagodzące ocenę czynów oskarżonego.