Na spotkaniu z parlamentarzystami w swej rezydencji na przedmieściach Moskwy Putin poparł deputowaną z Kaliningradu Marinę Orgiejewą, która zasugerowała zastanowienie się nad poprawkami do francusko-rosyjskiego porozumienia w sprawie adopcji dzieci, aby nie dopuścić, by mali Rosjanie byli adoptowani przez pary homoseksualne."Ma rację. Musimy reagować na to, co się wokół nas dzieje" - powiedział cytowany przez Interfax prezydent. - Szanujemy naszych partnerów, ale prosimy, by szanowali nasze kulturowe tradycje oraz rosyjskie normy etyczne, prawne i moralne". Przewodnicząca Rady Federacji, izby wyższej parlamentu Rosji, Walentina Matwijenko wskazała, że zmiany we francusko-rosyjskim porozumieniu o adopcji dzieci są już przygotowywane. Ustawę zezwalającą na małżeństwa homoseksualne i adoptowanie dzieci przez pary tej samej płci przyjęło we wtorek Zgromadzenie Narodowe, niższa izba francuskiego parlamentu. Wcześniej zrobił to Senat Francji. Rosja już zakazała adopcji rosyjskich sierot przez Amerykanów w ramach odwetu po przyjęciu w USA tzw. ustawy Magnitskiego nazwanej nazwiskiem zmarłego w 2009 roku w moskiewskim więzieniu Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji. Obrońcy praw człowieka utrzymują, że bezpośrednią przyczyną jego śmierci było ciężkie pobicie. Ustawa Magnitskiego zabrania wydawania wiz Rosjanom, którzy dopuścili się łamania praw człowieka. Władze rosyjskie wielokrotnie deklarowały, że uznanie małżeństw homoseksualnych zmniejsza szanse dla obywateli zainteresowanych krajów na adoptowanie rosyjskich dzieci.