- Nazwisko jest własnością i nikt nie ma prawa targnąć się na tę własność. Podobnie jak w Polsce jest rozstrzygnięta kwestia pisowni nazwisk litewskich, tak w szybkim czasie powinno być to rozstrzygnięto i na Litwie - powiedział Adamkus podczas wspólnej konferencji prasowej z Kaczyńskim. - Myślę, że nie stałoby się nic nadzwyczajnego, gdyby nazwiska Polaków, obywateli Litwy, byłyby pisane w wersji polskiej. To naprawdę niczego nie zmienia - zaznaczył prezydent Lech Kaczyński. Prezydent Kaczyński podczas konferencji prasowej podkreślił raz jeszcze, że Karta Polaka, która na Litwinie wywołała wiele dyskusji, nie jest dokumentem przyznającym obywatelstwo polskie. Wyraził zadowolenie z powołania sześcioosobowej polsko-litewskiej grupy roboczej, której zadaniem będzie rozstrzygnięcie tej spornej kwestii, a także sprawy nazw ulic w języku polskim na Wileńszczyźnie, którą zwarcie zamieszkują Polacy. Lech Kaczyński poinformował też, że Polska popiera projekt budowy nowej siłowni atomowej w miejscu zamykanej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej oraz mostu energetycznego. - Jest on (projekt Ignaliny) niezmiernie potrzebny - powiedział prezydent, zaznaczył jednakże, że strona polska chce gwarancji uzyskania z nowej siłowni określonej mocy potrzebnej dla północno- wschodniej Polski. - Jestem przekonany, że w ogóle problemy dywersyfikacji, jeżeli chodzi o energię elektryczną, gaz, to są problemy kluczowe nie tylko dla nas, naszych krajów, ale też dla Unii Eropejskiej - powiedział polski prezydent, dodając, że "trzeba włożyć olbrzymi wysiłek, by osiągnąć odpowiednie sukcesy". Prezydent Adamkus zapewnił, że wbrew różnym pogłoskom, strona litewska będzie budowała siłownię, a jej partnerami będą Polska, Łotwa i Estonia. Lech Kaczyński zaprzeczył też pogłoskom, jakoby PKN Orlen zarządzający litewską rafinerią Mażeikiu Nafta zamierzał sprzedać jej akcje rosyjskiemu koncernowi. - Znam te pogłoski. (...)Zainteresowałem się bardzo tą sprawą i z tego, co wiem, są to pogłoski całkowicie nieuzasadnione - powiedział prezydent Polski.