"Wcześniej czy później" papież po ustąpieniu przestanie mieszkać na terenie Watykanu i przeniesie się do miejsca "bardziej oddalonego" - powiedział abp Fisichella w wywiadzie dla telewizji RAI. Watykański dostojnik pytany o to, czy Benedykt XVI może wpłynąć na wybór jego następcy, oświadczył: "wykluczam to w sposób kategoryczny". Zdaniem przewodniczącego Papieskiej Rady, Benedykt XVI czas konklawe spędzi "w głębokiej ciszy i samotności". "Także kardynałowie zrozumieją, że nie należy stawiać papieża w trudnej sytuacji" - dodał abp Fisichella. Wcześniej watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi poinformował, że bezpośrednio po swej abdykacji Benedykt XVI przeniesie się do podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo. Tam zatem spędzi dni konklawe w drugiej połowie marca. Do Watykanu powróci po wyborze jego następcy.