Minister spraw zagranicznych Abchazji Siergiej Szamba oświadczył, że nowy mandat musi uwzględniać żądanie uznania Abchazji za niepodległe państwo, zgłaszane przez separatystyczne władze. Separatystyczna administracja twierdzi, że wojna z sierpnia zeszłego roku między Rosją a Gruzją o Osetię Południową, inny prorosyjski region, i uznanie obu regionów przez Moskwę za niepodległe państwa, sprawiły, że poprzedni mandat jest nie do utrzymania. - Jeśli (mandat) nie będzie odpowiadał na nasze propozycje, nie zezwolimy misji ONZ w Gruzji na wjazd do Abchazji - zagroził Szamba. Dodał, że jednym z warunków Abchazji jest usunięcie z nazwy misji jakiegokolwiek odniesienia do Gruzji, ponieważ separatystyczne abchaskie władze nie uznają suwerenności Tbilisi nad regionem. Szamba zapewnił jednocześnie, że Abchazji zależy na kontynuowaniu misji. Misja obserwacyjna ONZ w Gruzji została ustanowiona w 1993 dla nadzorowania porozumieniu o zawieszeniu broni po wojnie separatystów z siłami gruzińskimi. Obserwatorzy patrolują linię graniczną, gdzie dochodzi do spięć między siłami separatystycznymi a gruzińskimi.