Biedroń, który był liderem listy Wiosny do PE w okręgu warszawskim, w niedzielnych wyborach jako jeden z trzech kandydatów swojego ugrupowania zdobył mandat eurodeputowanego. Zapowiadał jednak, że przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi zrezygnuje z niego, aby pokierować kampanią wyborczą w kraju i stanie na czele jednej z list do polskiego parlamentu. Na lidera Wiosny zagłosowało w niedzielnym głosowaniu ponad 96 tys. wyborców. Drugi wynik na warszawskiej liście Wiosny uzyskała prawniczka, nauczycielka akademicka i feministka, prof. UW Monika Płatek, która kandydując z trzeciego miejsca zdobyła ponad 20 tys. głosów. Wyprzedziła tym samym "dwójkę" na liście partii Biedronia, Joannę Scheuring-Wielgus, na którą zagłosowało ok. 16,5 tys. wyborców. Zapytana, czy podjęła decyzję w sprawie ewentualnego objęcia mandatu po liderze Wiosny, Płatek potwierdziła, że w momencie, kiedy zrzeknie się on mandatu, jest gotowa do zajęcia miejsca w europarlamencie.