Akcję skrytykował również były europoseł Bogusław Sonik. Jego zdaniem przemarsz zasługuje na potępienie, ale międzynarodowe trybunały nie zakwalifikują wydarzenia jako zbrodni wojennej.W niedzielę prorosyjscy separatyści zmusili grupę kilkudziesięciu ukraińskich jeńców do przemaszerowania przed tłumem w okupowanym Doniecku, na wschodzie Ukrainy. Tłum gwizdał i krzyczał "faszyści", "na kolana". Kilka osób rzuciło w jeńców różnymi przedmiotami, m.in. butelkami.