Barrow znaleziono martwą w jej łóżku 24 września. Na głowie miała zawiązaną plastikową torbę. Policja w Dartmouth sądziła początkowo, że Barrow popełniła samobójstwo. W toku śledztwa zarzut morderstwa postawiono jednak Lundquist. Po ogłoszeniu zarzutów rodzina Barrow przyznała, że jest w rozpaczy. - Bardzo kochaliśmy matkę - powiedział syn 100-latki, Scott Barrow. - Lubiła wszystkich w domu starości. Codziennie chodziła po korytarzach i przytulała tych, którzy mieli mniej szczęścia od niej. Mężczyzna przyznał, że Lundquist kilkakrotnie zgłaszała personelowi ośrodka, że jego matka ma zbyt wielu gości, a także groziła 100-latce z tego powodu. Scott Barrow poprosił nawet, by matkę przeniesiono do innego pokoju, jednak opiekunowie zapewnili go, że kobiety doszły do porozumienia.