Oskarżonemu Stanislovasowi Drelingasowi udowodniono, że w 1956 roku uczestniczył w operacji policyjnej, która doprowadziła do aresztowania partyzanckiego dowódcy Adolfasa Ramanauskasa-Vanagasa. Zatrzymany trafił do więzienia KGB w Wilnie, gdzie przez około rok poddawano go fizycznym i psychicznym torturom, zanim został w 1957 roku rozstrzelany. W trakcie rozprawy Drelingas konsekwentnie zaprzeczał postawionym mu zarzutom. Prokuratura domagała się dla niego kary siedmiu lat pozbawienia wolności, ale sąd uznał zły stan zdrowia oskarżonego i jego tylko poboczny udział w zbrodni za okoliczności łagodzące. Wyrok nie jest prawomocny. W ubiegłym roku <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-trybunal-konstytucyjny,gsbi,24" title="Trybunał Konstytucyjny" target="_blank">Trybunał Konstytucyjny</a> Litwy orzekł, że przestępstwa popełnione za czasów komunistycznych przy wywózkach ludności i zwalczaniu niepodległościowego oporu zbrojnego mogą być traktowane jako akty ludobójstwa - o ile zmierzały one ku wyniszczeniu istotnej części narodu litewskiego.