Reklama

78-latek twierdzi, że zabił co najmniej 90 osób

Samuel Little jest uważany za jednego z nagroźniejszych seryjnych morderców w USA. Twierdzi, że zabił w ciągu 40 lat aż 90 osób.

78-latek odsiadywał już wyrok dożywocia w Kalifornii za trzy morderstwa, kiedy przyznał się do kolejnych.

Według śledczych jego zeznania są wiarygodne, ponieważ podał szczegóły dwóch zabójstw, które znałby tylko morderca. Chodzi o morderstwo Dorothy Richard, lat 59, która została znaleziona martwa w 1982 roku, a także o  Daisy McGuire, lat 40. Jej ciało odkryto w 1996 roku. Obie zostały uduszone.

Oficerowie sprawdzają także jego zeznania w sprawie innych zabójstw.

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy