To z pewnością kwestia dobrych genów - tak Alexandra Hildebrand komentuje możliwość zajścia w ciążę w tak zaawansowanym wieku. 61-latka podkreśla też, że prowadzi zdrowy tryb życia, dobrze się odżywia, uprawia sport. Dużo się modlimy - dodaje Hildebrand. Dyrektorka Muzeum Muru Berlińskiego ma dwoje dorosłych dzieci. W 2013 roku, gdy miała 54 lata, przyszły na świat bliźnięta - Elisabeth i Maximilian. Rok później urodziła się Alexandra, a w 2016 roku Leopold. Hildebrand nie wie, jakiej płci będzie jej ósme dziecko. Zastrzega równocześnie, że może nie być to jej ostatnia ciąża. W rozmowie z niemiecką telewizją RTL opowiedziała o urokach ciąży w zaawansowanym wieku. - Wierzę, że rodzice, którzy mają za sobą odrobinę doświadczenia życiowego, są innymi rodzicami niż ci bez takich doświadczeń. W pewnym wieku znamy już swoje wartości i wiemy, co jest ważne, a co nie. Wtedy można się bardzo cieszyć ciążą i nie podchodzi się już do tego tak normalnie, a traktuje się to jako prezent. To kompletnie inne uczucie - mówi Hildebrandt. Na pytanie, czy dotychczasowy dom nie zrobił się za mały na pomieszczenie takiej gromadki, Alexandra Hildebrand odpowiedziała: "Tak, jest już ciasny". "Jesteśmy jednak oszczędni i uważamy, że jeżeli dzieci przyzwyczają się do życia w ciasnocie, to później będzie im łatwiej żyć w większej przestrzeni" - dodała. Magdalena Partyła Czytaj na stronie RMF24.pl