W walkach, które wybuchły po ataku samobójczym dokonanym przez zamachowców przebranych w mundury afgańskich żołnierzy, zginęło też dziewięciu napastników. Wcześniejszy bilans, o którym poinformował zastępca rzecznika afgańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Nadżib Danisz, mówił o 44 zabitych Afgańczykach. Według niego 91 osób, w większości cywilów, zostało rannych. Farah jest głównym miastem graniczącej z Iranem prowincji o tej samej nazwie. Zastępca gubernatora prowincji Farah Mohammed Junis Rasuli powiedział, że ataku dokonano w chwili, gdy przed sądem odbywała się rozprawa przeciwko 10 talibskim rebeliantom. W przekazanym mediom komunikacie rzecznik talibów Karu Jusuf Ahmadi potwierdził ich odpowiedzialność za atak, dodając, że wszyscy sądzeni rebelianci zdołali zbiec.