- Wczoraj wieczorem wyszłam z domu i widziałam setki i miliony bezdomnych ludzi! - kontynuuje rezolutna pięciolatka. - Widziałam nawet takich z oklapniętymi uszami. Widziałam wiele. Powinnaś tam do nich wyjść Thereso May! Powinnaś rozdawać biszkopty, gorącą czekoladę, kanapki i... budować domy! Spójrz, ja mam tylko pięć lat. I niewiele w tej sprawie mogę zrobić - dodaje. Pięciolatka zaznacza, że co prawda oszczędza pieniądze, ale ciągle jest ich za mało. - Ty masz masę pieniędzy! Wydaj trochę i pomóż ludziom - mówi mała Brooke. - To właśnie musisz zrobić - przekonuje. - Mieliśmy wiele wojen w naszym kraju, a mi się to nie podoba. Jestem bardzo zła! - kończy swoją reprymendę dziewczynka.