Potężne wichry, wiejące od czterech dni z zachodu, naniosły do tunelu metrowe zwały śniegu. Meteorolodzy przewidują, że wichura nie osłabnie co najmniej do poniedziałku. Samochody przed tunelem są zasypane śniegiem do wysokości dwóch metrów, przy temperaturze minus 10 stopni Celsjusza. W nocy z soboty na niedzielę po argentyńskiej stronie tunelu oczekiwało na przejazd ok. 2 tys. TIR-ów i innych ciężarówek oraz podobna liczba po stronie chilijskiej. Ekipy robotników drogowych z ciężkim sprzętem pracują przy odśnieżaniu tuneli. Tysiące pojazdów czekają na przywrócenie ruchu drogowego między Argentyną a Chile w argentyńskim mieście Uspallata w prowincji Mendoza, dokąd zostały skierowane przez policję drogową. Często powtarzające się burze śnieżne i niskie temperatury są o tej porze roku (w Andach panuje obecnie zima) przyczyną przerw w ruchu drogowym w tym regionie.