Przypomnijmy, że w środę w podlondyńskiej miejscowości Greys policja odkryła ciała 39 migrantów, w tym jednej osoby nieletniej, w przyczepie ciężarówki zaparkowanej na obszarze przemysłowym Waterglade Industrial Park. Według "The Daily Mail", migranci zamarzli na śmierć. W przyczepie, która była chłodnią przystosowaną do transportu żywności, panowała temperatura minus 25 stopni Celsjusza. Migranci przebywali w przyczepie co najmniej 15 godzin. Najprawdopodobniej spędzili tam jednak więcej czasu, co obecnie ustala policja. "The Daily Mail" odtworzył trasę kontenera przyczepy. Został załadowana na statek płynący do Wielkiej Brytanii we wtorek około godziny 14. w belgijskim porcie Zeebrugge. Po około 10 godzinach rejsu przyczepa dotarła do portu Purfleet. Już po północy w środę przyczepa została doczepiona do ciężarówki, która pół godziny później przetransportowała migrantów do Grays. Ciężarówka była na miejscu po godzinie 1. w nocy. O tej porze policja została poinformowana o zwłokach w ciężarówce. Nie ujawniono, czy informację przekazał kierowca ciężarówki, który został zatrzymany jako podejrzany w sprawie.