Omar Ben Shaaban zmarł wczoraj w Paryżu. Wcześniej został porwany i był torturowany przez zwolenników byłego dyktatora. Tymczasem libijski rząd zapowiedział, że uhonoruje Shaabana pogrzebem godnym bohatera. W trakcie demonstracji w Trypolisie protestujący wezwali rząd do pomszczenia śmierci 22-latka, który przez 50 dni był przetrzymywany w mieście Bani Walid, gdzie niegdyś ukrywał się Muammar Kaddafi. Ciężko ranny Shaaban został uwolniony w ubiegłym tygodniu, następnie przewieziono go do paryskiego szpitala, gdzie wczoraj zmarł. Libijski rząd zapowiedział, że dołoży wszelkich starań, by osądzić sprawców tortur.