Funkcjonariusze z biura szeryfa w mieście Stanton w USA we wtorek około godz. 16. otrzymali zgłoszenie o podejrzanym pojeździe, który znajdował się na terenie rekreacyjnym Wood Duck. Na miejscu zastano dwóch mężczyzn. Byli to 20-letni Ramiro Hernandez-Tziquin i Domingo Zetino-Hernandez, obywatele Hondurasu mieszkający w Norfolk w Nebrasce. Policjanci odkryli, że są oni w posiadaniu martwego bielika amerykańskiego. "Dalsze dochodzenie wykazało, że zastrzelili chronionego ptaka na tym obszarze" - podano w komunikacie biura szeryfa w Stanton. Co więcej, 20-latkowie przyznali, że chcieli również ugotować bielika, a później go zjeść. Mężczyźni zostali oskarżeni o zabicie zwierzęcia, a jeden z nich również o brak posiadania prawa jazdy. USA: Zabili bielika amerykańskiego. Przyznali, że chcieli go zjeść W oświadczeniu policja przekazała, że śledztwo w tej sprawie trwa, ale możliwe, że mężczyzną zostaną postawione poważniejsze zarzuty. Organizacja Nebraska Game and Parks zabezpieczyła broń, której użyto do zabicia ptaka oraz jego tuszę. Nie wiadomo, czy mężczyźni wiedzieli, że zabili chronionego bielika. Liczba bielików poważnie zmalała w XX wieku i zostały one sklasyfikowane jako zagrożone w 1978 roku, gatunek ponownie pojawił się zarówno w Nebrasce, jak i na terenie całego kraju - donosi ABC. Według danych Nebraska Game and Parks, liczba aktywnych gniazd w Nebrasce wzrasta każdego roku od 1991. W 2012 roku departament zbadał ponad 100 aktywnych gniazd w całym stanie, w tym ponad 990 należących do bielików amerykańskich - dodano.