- Przeżywamy na nowo ze wzruszeniem godziny tamtego sobotniego wieczoru, kiedy wiadomość o jego śmierci przyjęta została przez wielki rozmodlony tłum, który wypełniał Plac świętego Piotra - podkreślił papież. Dodał następnie wspominając tamte chwile: "Przez wiele dni bazylika watykańska i ten plac były rzeczywiście sercem świata". Mówiąc o Janie Pawle II Benedykt XVI zauważył, że "pośród wielu cnót ludzkich i nadprzyrodzonych posiadał także wyjątkową wrażliwość duchową i mistyczną". - Sługa Boży Jan Paweł II zaznał i przeżył osobiście tragedie XX wieku i przez długi czas zadawał sobie pytanie, co mogłoby powstrzymać falę zła - powiedział papież. - Składamy Panu dziękczynienie za to, że dał Kościołowi tego wiernego i odważnego sługę - mówił Benedykt XVI. We mszy na Placu świętego Piotra uczestniczą tysiące wiernych, w tym kilka tysięcy pielgrzymów z Polski.