- Członkowie załogi są cali i zdrowi - poinformował norweski armator Salhus Shipping. Na pokładzie znajduje się pięciu Polaków, a także 19 Filipińczyków, Rosjanin, Litwin oraz norweski kapitan. - Piraci wzięli okup na pokładzie norweskiego statku, a teraz wszyscy są już ze mną w (somalijskim porcie) Haradheere - cytuje Reuters jednego z piratów. Rzecznik Salhus Shipping odmówił podania szczegółów dotyczących okoliczności uwolnienia statku. "Bow Asir", pływający pod banderą Wysp Bahama, został uprowadzony 26 marca niedaleko wybrzeża Somalii. Na pokładzie statku, oprócz pięciu polskich marynarzy, jest 19 Filipińczyków, Rosjanin, Litwin, a także norweski kapitan. W Polsce prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie porwania Polaków. - Po wielu targach moi przyjaciele osiągnęli z norweskim statkiem porozumienie w sprawie okupu wysokości 2,4 miliona USD - cytuje Reuters somalijskiego pirata. Agencja dodaje, że osiągnięcie porozumienia potwierdziła "lokalna osobistość oficjalna". W listopadzie 2008 r. somalijscy piraci porwali saudyjski supertankowiec "Sirius Star" z 300 tys. ton ropy wartości 100 mln dolarów. Porywacze zwolnili statek 9 stycznia, po otrzymaniu 3 mln dolarów okupu. Dwaj polscy marynarze z "Sirius Star" bezpiecznie wrócili do domów.