Reklama

19-latek wjechał w zabytkowy hotel. Był pod wpływem alkoholu

19-latek pod wpływem alkoholu wjechał samochodem w budynek zabytkowego hotelu. Jeden z jego pracowników opisał w rozmowie z BBC okoliczności zdarzenia - auto uderzyło w ogrodzenie oddzielające budynek hotelu od ulicy, spadło na poziom piwnicy i zaklinowało się.

Do niecodziennego wypadku doszło w niedzielę przed hotelem "Francis" na Queen Square w Bath, w Anglii, około 04:45 (lokalnego czasu). 19-letni kierowca Kii Picanto, prowadząc auto na "podwójnym gazie" wjechał z impetem w zabytkowy hotel. 

Autem podróżowały dwie osoby. Jeden z mężczyzn samodzielnie wydostał się z auta. Drugiego uwalniać musieli strażacy przy użyciu specjalistycznych narzędzie. Później został przewieziony karetkę do szpitala. 

Kierowcę kii zwolniono warunkowo za kaucją.

Policja apeluje o pomoc: Widziałeś zdarzenie? Zgłoś się do nas

Dochodzenie w sprawie zdarzenia trwa. Policja rozmawia ze świadkami wypadku, prosi również, by zgłaszały się osoby, które mogą mieć nagrania z kamer samochodowych lub telefonów komórkowych.

Reklama

Jak przyznają pracownicy Francis na Queen Square nikt z gości nie ucierpiał. Podczas wypadku zniszczeniu uległa jedynie piwnica, która pełniła rolę magazynu. 

Bath w 1987 r. znalazło się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Jest popularnym wśród turystów centrum kulturalnym, uniwersyteckim i turystycznym.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wypadek samochodowy | pijany kierowca | Anglia

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy