Powołując się na przykład 159-latka wezwanego do oddania głosu w wyborach, główna partia opozycyjna - Socjaliści podkreślają, że podobnych przypadków jest tysiące i podważa to zaufanie Albańczyków do uczciwości procesów wyborczych. Szef komitetu wyborczego socjalistów, Kastriot Islami poinformował, że 5 tys. wyborców na listach ma ponad sto lat, a 3,3 tys. - ponad 110. - Nie sądzę, by był w Europie kraj, w którym jest tyle błędów, zarazem tragicznych i komicznych - dodał Islami. Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że na listach wyborczych jest w istocie pewna liczba osób powyżej 100. roku życia, ale nie można ich z tych list usunąć, o ile ich śmierć nie została oficjalnie odnotowana. Kraje zachodnie naciskają na Albanię, by przeprowadziła wolne, uczciwe wybory 28 czerwca, co przyspieszyłoby proces jej akcesji do Unii Europejskiej; ostatnie wybory albańskie z 1996 roku nie spełniły międzynarodowych standardów - dodaje agencja Reutera.