Zbrodnia miała miejsce w minioną sobotę na przedmieściach Filadelfii. 16-letni Tristan Stahley spacerował wraz ze swoją 17-letnią dziewczyną, gdy doszło do kłótni. 16-latek powiedział policji, że nie wytrzymał nerwowo i pchnął swoją dziewczynę nożem w gardło, po czym ściągnął jej ciało ze ścieżki i schował w lesie. Po zdarzeniu Stahley wrócił do domu, gdzie zauważyła go matka, która zwróciła uwagę na krew na spodniach syna. Gdy spytała, czy wszystko w porządku, 16-latek opowiedział matce całą historię. Matka chłopaka wezwała policję. Zanim policja przyjechała na miejsce, chłopak próbował popełnić samobójstwo. Tragedii zapobiegł ojciec. Zabrał 16-latkowi nóż, który Stahley przystawił sobie do gardła. Nieletni został aresztowany przez policję. Przedstawiono mu zarzuty morderstwa pierwszego i trzeciego stopnia oraz nielegalnego posiadania broni. MM