Awaria jest na tyle poważna, że maszyna prawdopodobnie zostanie wycofana z ruchu. Wczoraj w nocy pasażerowie zostali przewiezieni z lotniska w Faro do hotelu, dziś rano z powrotem na lotnisko. Po dwóch odprawach (najpierw na lot o 13.00, a następnie na 16.20) loty zostały odwołane. Nie ma kontaktu z firmą ITAKA ani wieści z Centralwings co do dalszych losów pasażerów. Sprawą zajął się polski konsulat w Lizbonie. Informacje pochodzą od turystów próbujących wrócić do Polski.