Human Rights Watch udało się dotrzeć do 47 młodych Nigeryjek, które miały do czynienia z Boko Haram. Wśród nich były młode dziewczyny, które w kwietniu uprowadzono z jednej z nigeryjskich szkół. Wynikiem przeprowadzonych z Nigeryjkami rozmów jest liczący 63-strony raport zatytułowany: “Those Terrible Weeks in Their Camp: Boko Haram Violence against Women and Girls in Northeast Nigeria" ("Te straszne tygodnie w ich obozie: Przemoc Boko Haram wobec kobiet i dziewczyn w północnowschodniej Nigerii"). Jak do tej pory, to najbardziej szczegółowy dokument dotyczący tej kwestii. Opublikowane w raporcie zeznania kobiet są szokujące. Na przykład 15-letnia dziewczynka została zmuszona do wyjścia za mąż za jednego z terrorystów i zamieszkała z nim w jaskini. "Bardzo szybko zaczął straszyć mnie nożem i chciał zmusić do uprawiania seksu. Kiedy odmawiałam, wyjmował karabin i straszył mnie, że zastrzeli jeśli podniosę głos" - powiedziała wolontariuszom z Human Rights Watch. 15-letnia Nigeryjka dodała, że była co noc gwałcona przez "ponad 30-letniego, postawnego mężczyznę". Więziona w kilku obozach Boko Haram 19-latka ujawniła, że została zmuszona do wciągnięcia w pułapkę pięciu nigeryjskich żołnierzy. "Kiedy szli za mną, Boko Haram napadli na nich i zmusili do poddania się. W obozie podcięli gardła czterem z nich. Później dali mi nóż i kazali zabić ostatniego. Byłam przerażona i trzęsłam się. Wreszcie żona dowódcy bandy wyrwała nóż z mojej ręki i sama podcięła żołnierzowi gardło" - wspomina.