"Do tragedii doszło w popularnej restauracji Browns w centrum Liverpoolu" - poinformował Daily Mail. Wielka Brytania. 15-latek zasłabł w restauracji. Nie żyje 15-latek był w lokalu z rodziną i przyjaciółmi. W pewnym momencie zasłabł. Do przyjazdu służb ratunkowych chłopcu udzielili pomocy medycznej klienci oraz pracownicy restauracji. - Pogotowie ratunkowe wezwano do restauracji Browns na Paradise Street około 17.50 po doniesieniach, że nastolatek, który był z rodziną i przyjaciółmi, zasłabł - poinformował rzecznik policji w Merseyside. Chłopiec został przewieziony do szpitala, ale niedługo później zmarł. Policja z Merseyside twierdzi, że nie traktują śmierci nastolatka jako podejrzanej. - Rozmawialiśmy z najbliższymi krewnymi, a wyspecjalizowani funkcjonariusze wspierają rodzinę w tym tragicznym czasie - przekazano.