- Historyczne zapisy wspominają, że właśnie w tym miejscu, pod koniec morskiej bitwy zatopiony został statek transportowy. Nie wiadomo jednak czy rzeczywiście przewoził aż tak cenny ładunek - twierdzi Cho Myung-Chul historyk. Przedstawiciele firmy potwierdzili, iż na dnie morza odkryli wrak okrętu i że może to być "Donskoi", rosyjski statek, który podczas wojny rosyjsko-japońskiej przemycał złoto. Historycy twierdzą, że na pokładzie okrętu może się znajdować nawet 14 tysięcy ton złota - wartego ponad miliard dwieście pięćdziesiąt milionów dolarów. Taka ilość to aż 13% całego złota jakie wydobyto do tej pory na świecie. Jak podkreśla historyk Cho Myung-Chul, nie ma jednak żadnej pewności czy rosyjski okręt rzeczywiście przewoził złoto. Bitwa morska między Rosją a Japonią u wybrzeży Korei odbyła się w 1905 roku. Zatopionych zostało wówczas co najmniej czterdzieści rosyjskich okrętów. Jeśli w znalezionym wraku rzeczywiście znajduje się złoto, to aż 80% otrzyma firma, która je znalazła, zaś po 10% otrzymają Korea Południowa i Rosja.