Autobus, który jechał do miasta Toluca, stoczył się z wysokości ok. 120 metrów. Przyczyna katastrofy pozostaje nieznana. Wiadomo, że nie doszło do zderzenia z innym pojazdem. Policja przypuszcza, że kierowca jechał zbyt szybko i stracił panowanie nad pojazdem. Nie wyklucza się też usterki technicznej autobusu.