Reklama

14-letni labrador wpadł do studzienki. Strażacy ruszyli na pomoc

Strażacy uratowali 14-letniego psa, który wpadł do siedmiometrowej studzienki w Portland w USA. W mediach społecznościowych zamieszczono nagranie z akcji ratunkowej.

Do zdarzenia doszło w piątek 17 marca w Portland w stanie Oregon w USA. Jak powiadomił "New York Post", 14-letni labrador retriwer spadł do odsłoniętej studzienki w momencie, gdy miejscowi pracownicy przeprowadzali kontrolę odpływu burzowego.

USA: Strażacy ruszyli na ratunek starszemu psu

- Tess po prostu podeszła, spodziewając się smaczków i nagle zniknęła - powiedział Larry Beutler, właściciel psa. Beutler natychmiast zadzwonił do żony i opowiedział jej o zdarzeniu. Para była przerażona.  

Na miejsce wezwana została straż pożarna - jeden z pracowników wszedł do studzienki, by zabezpieczyć Tess i założyć jej specjalną uprząż. Na nagraniu zamieszczonym na Twitterze można zobaczyć moment, w którym zwierzę zostało wyciągnięte.

Reklama

Tess spędziła w studzience niecałą godzinę. Jak przekazano, nie doznała obrażeń, ponieważ w studzience znajdowały się liście, które zamortyzowały upadek. 

Na powierzchni przywitali ją właściciele i sąsiedzi, których zaciekawiła akcja strażaków. Właściciele zaapelowali do wszystkich miłośników psów, by uważali na nie podczas spacerów. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PSY (Park Jae-Sang) | straż pożarna | USA

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy