Nastolatka została zatrzymana u siebie w domu w mieście Quimper w północno-zachodniej Francji. Zaraz potem została przewieziona do Paryża, a sędzia podjął decyzję o jej tymczasowym aresztowaniu. O niepokojącym zachowaniu dziewczyny poinformowała policję jej matka. Powiedziała, że jej córka przeszła na islam, a kontakty nawiązała przez internet. Bérengere Prud'homme, wiceprokurator Quimper powiedziała mediom, że zatrzymana jest podejrzewana o wolę wyjazdu "na dżihad", z pewnością do Syrii. Mogła też planować udział w zamachu terrorystycznym we Francji. Kilka dni temu zostały zatrzymane jej dwie koleżanki w wieku 15 i 17 lat. Policja uważa, że innej 14-letniej dziewczynie, wspólnej znajomej całej trójki, udało się niedawno wyjechać do Syrii. Francuskie władze szacują, że około 900 osób już wyjechało lub planuje wyjazd "na dżihad". Zachęcają rodziców do informowania policji o niepokojących zmianach zachowania nastoletnich dzieci i nagłych przypadkach przejścia na islam.