Według włoskiej agencji Ansa chłopca odnalazła niemiecka policja w rejonie miejscowości Moisburg po otrzymanym sygnale od strony włoskiej. Chłopiec jest w dobrym stanie. Przejechał samochodem ojca setki kilometrów. Mieszkający w okolicach Treviso chłopiec jest - jak wyjaśniono wcześniej - z pochodzenia Polakiem i został przed dwoma laty adoptowany we Włoszech. Gdy rodzice skonfiskowali mu za karę telefon komórkowy, po kolejnej awanturze z nimi uciekł w czwartek z domu z kluczykami do dużego mercedesa ojca i odjechał w kierunku granicy. Podkreśla się, że syn przedsiębiorcy jest wielbicielem motoryzacji i potrafi bardzo dobrze prowadzić auto. Włoskie media informowały, że najbardziej prawdopodobne wydaje się to, że uciekinier wyruszył w kierunku Polski, gdzie mieszka jego siostra. Mówił wielokrotnie, że za nią tęskni.