Zdarzenie miało miejsce w sobotę 25 lutego w hotelu Destin wzdłuż autostrady 98 na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. 12-latka poprosiła mężczyznę o papierosa. Chwilę później 58-letni Jack Colton podał dziewczynie coś, co "uważała za krystaliczną metamfetaminę" - stwierdza biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa na Florydzie. Następnie mężczyzna miał przystąpić do licznych aktów seksualnych. Dziewczyna trafiła do szpitala, jednak jej stan zdrowia nie został podany do wiadomości publicznej. Śledczy nie ujawnili również szczegółów dotyczących tego, gdzie ofiara spotkała się z podejrzanym. USA: Poprosiła o papierosa. Później została odurzona w hotelowym pokoju 12-latka zgłosiła, że w ciągu doby była wielokrotnie odurzana i napastowana przez 58-latka. Jack Colton z Fort Walton Beach został zatrzymany przez funkcjonariuszy jako podejrzany o napaść - zaznaczono w komunikacie prasowym z 26 lutego. W rozmowie z policjantami z hrabstwa Okaloosa mężczyzna stwierdził, że "wierzył, że dziewczyna ma 23 lata". Śledczy przekazali, że w hotelowym pokoju znaleziono "potencjalne dowody". Zatrzymano również ciężarówkę należącą do Coltona. Podejrzany został oskarżony "o napaść seksualną na osobę w wieku od 12 do 18 lat" - podano w komunikacie w mediach społecznościowych. "Miami Herald" dodaje, że dokumenty więzienne wskazują, że nie ustanowiono żadnej kaucji.