Włoskie media podały, że kiedy dziewczynka jechała na wrotkach, straciła nad nimi panowanie. Chcąc uniknąć upadku złapała się przechodnia. Siła, z jaką najechała na niego była tak duża, że mężczyzna przewrócił się na ulicy i złamał kość ramienną. Poszkodowany postanowił na drodze sądowej domagać się zadośćuczynienia za ten wypadek od rodziców dziewczynki. Sąd zdecydował, że muszą oni nie tylko wypłacić odszkodowanie w wysokości 72 tysięcy euro wraz z należnymi odsetkami, ale ponieść także koszty sądowe, oszacowane na 8,5 tysiąca euro. Jazda córki na wrotkach może ich zatem kosztować ponad 80 tysięcy euro. Przypuszcza się, że rodzice odwołają się od tego wyroku.