Największy włoski dziennik "Corriere della Sera" zamieścił na pierwszej stronie wielkie zdjęcie z nocnego czuwania młodzieży na Placu świętego Piotra, a pod nim tytuł "Obejmujemy umierającego papieża". "La Repubblica" pisząc o ostatnich godzinach papieża podkreśla w komentarzu, że wszyscy chcą jak najpóźniej usłyszeć bicie dzwonów, obwieszczających śmierć biskupa Rzymu. "Papież postanowił umrzeć w domu, odrzucił wszelkie propozycje odwiezienia do Gemelli. Rzymski papież nie umiera zaintubowany, staje w obliczu śmierci tuż koło grobu świętego Piotra" - zauważył watykanista tej gazety Marco Politi. "Długia agonia papieża" - to tytuł z "Messaggero". Dziennik pisze, że Jan Paweł II przechodzi w tych chwilach swoją ostatnią Drogę Krzyżową. Zwrócono także uwagę, że w obliczu śmierci papieża zatrzymana została kampania wyborcza przed niedzielnymi wyborami samorządowymi we Włoszech. "Jan Paweł II 1978-2005"- taki nagłówek zamieściła "La Stampa". Turyńska gazeta przypominając długie życie "atlety Boga" podkreśliła, że bez wytchnienia tropił on dobro nawet tam, gdzie było zło. "Libero" oddaje hołd papieżowi pisząc "Żegnaj" i ogłasza, że w swojej konstytucji apostolskiej z 1996 roku sprecyzował, jak należy zorganizować uroczystości żałobne i następne konklawe.