Jedynie w Widuchowej, gdzie zalega lód z zatoru stan wody podniósł się - poinformował w środę Krzysztof Pałka z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. Na wysokości Widuchowej zalega dziewięć kilometrów gęstej kry. W ciągu doby poziom wody wzrósł tam o 54 cm i przekracza stan alarmowy o 124 cm. Pałka powiedział, że najważniejsze jest teraz spławienie kry w dół rzeki do jeziora Dąbie. - Jeśli kra będzie nadal zalegać, może spiętrzyć wodę z roztopów spływającą z góry Odry i rzeka może wylać" - dodał. 11 lodołamaczy rozbija lód na jeziorze Dąbie tak, aby zrobić miejsce na krę. - Jeśli pozbędziemy się tej kry, zagrożenie powodziowe na Odrze minie - powiedział Pałka. Z powodu roztopów wzrasta stan wody w rzekach przymorza o ok. 10-20 cm dziennie. Na Inie i Redze jest już powyżej stanów ostrzegawczych.