Pracownicy Opiekuńczego Pogotowia Ratunkowego, w którym przebywała dziewczynka twierdzą, że dziecko spadło z łóżka. Jednak ich opinii nie podzielają lekarze. Zdaniem dr Cezarego Pakulskiego z Centrum Leczeń Urazów Wielonarządowych w Szczecinie, dziewczynka została przywieziona przez pogotowie w stanie krytycznym, po zatrzymaniu czynności serca i reanimacji w miejscu zdarzenia. Jak stwierdził dr Pakulski, na podstawie badania stanu dziewczynki i jej wyglądu skóry można było stwierdzić, że dziecko było bite, bądź ściskane od dłuższego czasu. Niestety stan dziecka okazał się na tyle poważny, że dziewczynka zmarła.