Miasto nosiło ją przez ponad 900 lat. Przymiotnik "Szczeciński" dodany został w czasach stalinowskich. Już na starcie plebiscytu przewagę mają zwolennicy Stargardu "nieszczecińskiego". - Nazwa "Stargard" jest lepsza, bo świadczy o indywidualności naszego miasta - mówi jedna z mieszkanek. Ta indywidualność będzie jednak kosztować, urzędnicy szacują koszty na 50-60 tysięcy złotych. Mieszkańcy nie będą mieli wydatków, ponieważ nowe dowody osobiste z chipami będą już bez danych adresowych. Trzeba będzie jednak wymienić prawa jazdy i dowody rejestracyjne, ale na bieżąco - dopiero wtedy, gdy będą traciły ważność.