- Runęło 200 m kwadratowych dachu w jego środkowej części. Jedna kobieta została ranna w rękę. Przetransportowano ją do szpitala MSWiA -naprzeciwko sklepu. Dwie pozostałe osoby uskarżają się na drobne dolegliwości. Jednak - jak powiedział Frątczak - prawdopodobnie nie będą one wymagały hospitalizacji. Zdaniem rzecznika, raczej nie ma obaw, że pod zawalonym dachem znajdują się jakieś inne osoby. Na miejscu pracuje 6 jednostek straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe. Ulica, przy której znajduje się sklep, jest zablokowana.