Ze wstępnych ustaleń Sanepidu wynika, że koloniści zatruli się pulpetami zaserwowanymi na wtorkowym obiedzie. Pierwsze dolegliwości dzieci zaczęły odczuwać dopiero wczoraj. Nieoficjalnie wiadomo, że jedzenie na koloni było niewłaściwie przechowywane. Pulpety, które spowodowały zatrucie nie leżały w chłodni. Choć wyniki badań będą znane dopiero za kilka dni, to wiadomo, że dzieci najprawdopodobniej zatruły się gronkowcem. To już kolejny przypadek zatrucia w tym sezonie w zachodniopomorskim. Kilka tygodni temu ponad 60 osób zatruło się salmonellą w Świnoujściu, a wczoraj do zatrucia pokarmowego doszło na obozie w Pobierowie. Dzisiaj ponad 30 więźniów z zakładu karnego w Braniewie w województwie warmińsko-mazurskim zatruło się salmonellą. Prawdopodobnie źródłem zakażenia była surówka z buraków.