Według prokuratury, oboje mieli - od 10 lat - utrzymywać intymne kontakty. W tym okresie kobieta była pełnoletnia, a z tego związku urodziło się dziecko - dodała Wojciechowicz. Wobec mężczyzny sąd zastosował areszt. Za utrzymywanie stosunków seksualnych między członkami najbliższej rodziny - nawet za obopólną zgodą - grozi do pięciu lat więzienia.