Minutą ciszy protestujący uczcili pamięć górników tragicznie zmarłych w piątek w wyniku wybuchu metanu w kopalni "Wujek" w Rudzie Śląskiej. Przewodniczący Solidarności Janusz Śniadek odczytał treść petycji, w której związkowcy żądają pilnego podjęcia dialogu rządu ze stroną społeczną. "Mówimy: dość nieudolności rządu, którego nieodpowiedzialność doprowadza tysiące ludzi do utraty pracy" - czytał Śniadek. Wojewoda Marcin Zydorowicz chciał wyjść do protestujących i odebrać petycję, jednak mu to uniemożliwiono. Odpiął więc ją z drzwi urzędu i zapowiedział, że przekaże ją niezwłocznie premierowi. Posłuchaj relacji RMF FM: Wcześniej uczestnicy piątkowej manifestacji zabili deskami wejście do budynku, w którym mieszczą się biura poselskie parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej w centrum Szczecina. Na deskach umieścili napis: "Biura poselskie Platformy przeniesione do Kataru". Przed Urzędem Wojewódzkim protestujący wywiesili transparent z napisem: "UE i RP zadowolone - stocznie zniszczone" i odśpiewali hymn narodowy, po czym zaczęli się rozchodzić. Według organizatorów w demonstracji brało udział 5 tys. osób - przedstawicieli związków zawodowych różnych branż z całego kraju.