Rocznie na działalność WOPR-u urząd marszałkowski przekazuje 40 tysięcy złotych. Jest to tylko kropla w morzu potrzeb. W tym roku jeszcze nic nie wpłynęło. WOPR zamknął już swój oddział w Nowogardzie. Podobny los może już za kilka dni spotkać inne jednostki w regionie. Długiej listy życzeń i zażaleń wodnych ratowników w Zachodniopomorskiem wysłuchał reporter RMF Jerzy Korczyński: