W unikatowym na skalę kraju programie reaktywowania terenu, który potrwać może nawet kilka lat, pomagają dzikie stada krów i rzadki gatunek koni. - To najlepsze kosiarki - zapewnia dr Kazimierz Rabski - świetnie się do tego nadają. Pomogą przywrócić naturalne warunki przyrodnicze, które zniszczył człowiek, wprowadzając tu niewłaściwe gatunki roślin. Teren ten jest całkowicie zatrzciniony. Ponadto, jak zapewniają hodowcy, konik polski wybiera z gleby tylko niepotrzebne rośliny. Dzięki zabiegom reaktywowania powstanie niepaństwowy park Natura, pierwszy taki w kraju i jeden z nielicznych w tej części Europy.