Jak czytamy, kobieta, która odkryła ciało początkowo sądziła, że to lalka. "Przy bliższych oględzinach okazało się, że to niedawno urodzona martwa dziewczynka" - podaje "Dziennik Bałtycki". Koszalińska policja zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok dziecka, która ma wykazać, czy urodziło się ono martwe czy zmarło już po porodzie i co mogło być ewentualną przyczyną zgonu. Śledczy poszukują matki. Trwa ustalanie, skąd mogły zostać przywiezione odpady, w których znajdowało się ciało dziewczynki.