Jak wyjaśniła rzeczniczka Sądu Okręgowego w Szczecinie sędzia Elżbieta Zywar, ograniczenie wolności polega na obowiązku wykonania przez skazanego 20 godzin prac społecznych w miesiącu przez okres pół roku. Cel prac zostanie wskazany przez sąd - dodała rzeczniczka. Sprawca pobicia ma także zapłacić 1 tys. złotych nawiązki na rzecz poszkodowanego. Sąd orzekał w tej sprawie w trybie przyspieszonym, gdyż popełniony czyn miał charakter chuligański - podkreśliła Zywar. Poseł PiS został pobity pod swoim domem - po tym, jak zwrócił uwagę mężczyźnie, który załatwiał publicznie potrzebę fizjologiczną przy pobliskim kościele. Poseł został uderzony pięścią w twarz. Pobicie natychmiast zgłosił policji. Krótko po tym zdarzeniu napastnika zatrzymał patrol oddziału prewencji. 33-latek miał prawie dwa promile alkoholu we krwi; trafił do izby wytrzeźwień. Orzeczenie sądu jest nieprawomocne.