Z objawami silnego zatrucia do szczecińskiego szpitala trafiła trójka mężczyzn, którzy na działce spędzali majówkę - informuje reporter radia RMF FM Paweł Żuchowski.
Szóstka młodych mężczyzn urządziła sobie mocno zakrapiany grill. Trzech z nich, tuż po imprezie, nie mogli dobudzić koledzy.
Na miejsce wezwano pogotowie. Po reanimacji zostali przewiezieni do szpitala. Tam okazało się, że jeden z nich miał ponad pięć i pół promila alkoholu we krwi. Był także pod wpływem narkotyków.