Na trwającym od 4 do 8 listopada festiwalu zaprezentowane zostaną współczesne formy teatralne poruszające problemy wyobcowania, zagubienia i przemocy. Tematem łączącym 18 prezentowanych pozycji jest pojęcie formy. Większość zagranicznych spektakli Spotkań Teatralnych będzie pokazywana w Polsce po raz pierwszy. - Będzie można obejrzeć przedstawienia stworzone przez artystów skoncentrowanych na bezkompromisowym szukaniu własnego języka ekspresji lub podchodzących do klasyki w sposób nowatorski - przede wszystkim z odwagą sięgających po niebanalne, często szokujące rozwiązania - powiedziała koordynatorka festiwalu Martyna Głowacka. Organizatorzy festiwalu podkreślają, że współczesny teatr wykorzystuje całą gamę narzędzi, które daje im rzeczywistość. Posługuje się obrazem, ruchem, przestrzenią, dolby surround i innymi magicznymi sztuczkami, byle tylko wyjść poza granicę szarej rzeczywistości, zajrzeć głębiej, zrobić więcej i więcej zrozumieć. Głowacka za przykład takiego podejścia podaje norwesko-niemiecki duet Vegard Vinge i Ida Mueller. Ich "Dom Lalki" jest spektaklem łączącym operę, teatr lalek, kreskówkę, horror i performance. Grupa odcina się od komercjalizacji sztuki, nie reklamuje się nigdzie, nigdzie nie znajdziemy też zaproszenia na tę sztukę. Nazwano ich teatrem egzorcyzmu na scenie, bo forma masek, przerysowanych postaci i przerażającego wręcz sztucznie wykreowanego świata w domku dla lalek, może zmrozić krew w żyłach. Spektakl trwa cztery i pół godziny, a i tak jest to skrócona wersja 11-godzinnego. Gwiazdą tegorocznej edycji "Okna" ma być artysta z Finlandii, który eksperymentuje z formą muzyczną, dźwiękiem akordeonu, tego zapomnianego przez świat instrumentu - Kimmo Pohjonen. "Mówią o nim +wizjoner+, bo każde jego wystąpienie to unikalne, zaskakujące i niezwykle energetyczne widowisko na pograniczu koncertu i performance'u. Jest rozchwytywany na całym świecie, a w Polsce pojawi się po raz drugi, właśnie w Szczecinie" - powiedziała Głowacka. Festiwal rozpoczyna spektakl "Lailonia" Teatru Kana - oparte na bajkach Leszka Kołakowskiego przedstawienie Mateusza Przyłęckiego. Teatr Porywacze Ciał zaprezentuje "More Heart Core!" - spektakl przeznaczony wyłącznie dla widzów dorosłych. - Twórcy z Poznania mierzą się z mitami popkultury, kpią z nich, nieraz wręcz obrzydliwie je przedrzeźniają, a zarazem nas, jej odbiorców. Są dynamiczni, żywiołowi, często wciągają widza w swoją nieczystą grę. W Szczecinie nie są po raz pierwszy i nie pierwszy raz można się spodziewać, że część widowni opuści salę, bo to, co prawdziwe, nieraz bywa też trudne - tak mówi o tym spektaklu dyrektor Ośrodka Teatralnego Kana Dariusz Mikuła. Podczas pięciu festiwalowych dni przez 12 grup zaprezentowanych zostanie 18 wydarzeń, będą też cztery tematyczne warsztaty. Młodzież z Polski i Niemiec będzie mogła wspólnie poznawać tajniki teatru. - Jest to sposób na budowanie sieci partnerstw - przekraczanie granic i wspólnie budowanie Polsko-Niemieckiego Uniwersytetu Poszukiwań Teatralnych - dodaje Mikuła.