Obrazy olejne na płótnie i drzewie pochodzą ze zbiorów muzealnych z Poznania, Wrocławia, Łodzi i Szczecina. Wśród dzieł najbardziej znanych zaprezentowano "Pejzaż zimowy z łyżwiarzami i pułapką na ptaki" Pietera Brueghla młodszego, "Wioskę rybacką" Jana van Goyena i "Wielki kiermasz" Davida Vinckboonsa. Kurator wystawy Artur Kolbiarz powiedział, że ekspozycję podzielono na trzy kategorie; każda z nich opisuje życie codzienne ówczesnego człowieka. Pierwsza to człowiek wpisany w pejzaż; druga - to miejsca publiczne, np. przestrzeń miejska - ulice, rynek, targ; w trzeciej części pokazano wnętrza - domostwa, warsztaty, karczmy. Organizatorzy wystawy podkreślają, że odwzorowuje ona grę i zabawę obrazem, jaką uprawiał w Niderlandach XVII wieku malarz z widzem. Choć pozornie artyści pokazywali jedynie życie codzienne, w istocie podejmowali często dialog o charakterze etycznym. W swych dziełach zawierali bowiem alegorie, metafory i paraliterackie opowieści, przekazujące ukryte i wieloznaczne treści. Z jednej strony przestrzegały one przed czyhającymi na człowieka pułapkami i głosiły marność ziemskiego życia, z drugiej - bogactwu wizualnemu - pokazywały jego powaby i uroki. Zgromadzone na ekspozycji dzieła ukazują także paradoksy tego typu malarstwa, polegające na tworzeniu obrazu z pozoru opartego na obserwacji rzeczywistości, ale w istocie sztucznego, komponowanego, a zarazem wyposażanego w rozliczne treści dodatkowe, mówiące wiele o podejmowanej wówczas w Niderlandach refleksji moralnej, religijnej i społecznej. Wystawa, której towarzyszy bogato ilustrowany katalog, będzie czynna do 2 listopada.